Painkiller

Jakie według was są najstraszniejsze poziomy?

Painkiller


-Cmentarz
-Wariatkowo

BooH
-Sierociniec
-Wymarłe Miasto

Overdose
-Martwe Mokradła

Od 20 listopada

Dołancza sie resurrection

W resurrection wszystkie mapy pod względem wykonania będą straszne.

Ale ja nie mam na myśli pod względem wykonania mógłbyś nie spamować?

A jak nie masz nic do powiedzenia to nie mów nic.. i kropka

Pamiętaj PainkillerAnime - "Co wolno wojewodzie..." :P

Zresztą Paindemonium świetnie skomentował to, co będzie w Ressurection (o ile będzie jak demo ;P)

W Painkillerze żadne poziomy nie są straszne.

Zgodzę się tylko z pierwszą mapą Booh. Ale tylko z powodu oświetlenia i dźwięku.

Wariatkowo i Miasteczko w jedynce

Mam takie same odczucia :) Ciary po plecach przechodziły :P A Overdose to nie wiem, dopiero się przekonam...

Jak dla mnie to Wariatkowo
W BooH Wymarłe miasto
a w Overdosa jeszcze nie grałem także się zobaczy

PS Wariatkowo jest mistrzowsko zrobione :)

Zdecydowanie sierociniec, wariatkowo.może równieź zamek (prawie zawału dostałem jak wyskoczyły te kościotrupy bez rąk co kąsają ) Cmentarz też :wow:

Grałem w trzy części i zdecydowanie najstraszniejsze są:  (według mnie :))
Painkiller:
-Cmentarz
-Wariatkowo
BooH:
-Sierociniec
-Smutne Miasteczko
Overdose:
-Lunapark
-Kataklizm

Wariatkowo i Wesole Miasteczko (ta muzyka troche wkurza ale zarazem daje klimat temu miejscu)

moim zdaniem nie było takich strasznych misji zebym sie tam bał grać jednak straszna dosyć była w 1 wariatkowo. Te odgłosy,latające nietoperze,potwory, Coś pięknego..

Painkiller :

Wariatkowo - na 1 miejscu
Kompleks Atrum - 2 miejsce
Peron - 3 miejsce

BOOH:
Sierociniec - 1 miejsce
Koloseum - 2 miejsce
Laboratorium - 3 miejsce

Overdose:

Masakra w Japonii - 1 miejsce
Martwe moczary - 2 miejsce
Animal Farm ( po ang ) - 3 miejsce

Ressurection:

Forbidden Valley - 1 miejsce
Haunted City - 2 miejsce
Cathedral - 3 miejsce

Painkiller :
*Wariatkowo..-Najstraszniejsze, innych takich nie ma.
BOOH:
*Sierociniec-Nie ma co dyskutować..na pierwszym miejscu.

W dalsze części gry nie miałem okazji zagrać.

Straszne to ja nie wiem, wariatkowo było takie "pjór iwyl" a reszta mniej już.

Ja zaczynałem od PK:BooH (samodzielny dodatek kupiony wraz z PLAYem) i najbardziej bałem się w sierocińcu, a w zwykłym painkillerze się nie bałem bo już się przyzwyczaiłem.

Ja ogolnie nie lubie sie bac w trakcie gry, wiec mam tak nastawiona grafike ze nawet w Wariatkowie jest dzien ^-^

w pk 1 w ogóle bałem sie tylko poziomu cmentarz głównie z powodu klimatu,oświetlenia i potworów  :fear: a w BooH jak grałem na poziomie sierociniec to bałem sie nawet wejść do budynku i serce mi ze strachu waliło jak opętane  i jeszcze w BooH bałem się widoku Króla Alastora  :fear:ale kiedy już go zobaczyłem to... nie taki diabeł straszny :)

Taka ciekawostka, wchodząc ze schodów w ten teleport przed drzwiami nie wchodzimy do tego budynku co się nam wydaje, że wchodzimy lol :]

to niby gdzie jak jesteś taki mądry :?: :?: :?:

Gdzieś indziej, w innym wymiarze, obejdź budynek, zwróć uwagę że jest maluśki, a jak podejrzysz go czitami z Powermada to będziesz miał 101% pewności :]

no to mam pecha,bo na kompie mam tylko overdose :P

Definytywnie Wariatkowo i sierociniec! Duchy, chodzący goscie po suficie, problemy ze światłem i klimat.

Co nie zmienia faktu, że Painkiller jest mało straszny, bo to strzelanka. Jakby zabrć metalową muzykę i te futurystycznie bronie... to byłoby przerażająco :)

ale za to ma nie powtarzalny klimat

Oczywiście, klimat jest świetny. jednak... mając tę swiadomość, że nawet najgorszego ducha da się tutaj potraktować Winterfreshem i kołkownicą... dodaje odwagi :)

No to tak-
Painkiller-
Cmentarz i Wariatkowo dzieki swojemu klimacikowi i słabemu oświetleniu.
BooH- Zdecydowanie Sierociniec- najgorszy poziom, ciemno, potwory bez głów.
A zawału poprostu dostałem jak na początku ten duch koło mnie przeleciał.
Wylączyłem grę i odpaliłem ją ponownie po 2 latach. SERIO :wall:

Moim zdaniem najstraszniejsze poziomy w painkilerze to cmetarz trzymający swój świetny klimacik :) i oczywiście wariatkowo.No i jeszcze może katedra.

Mało jest strasznych poziomów. Co po tym że stwórcy zrobili jakiegoś zmutowanego klauna? Chociaż... Są dwa poziomy na których się nieco bałem.

Painkiller:
Wariatkowo - Ogółem nie było nic aż tak strasznego. To co mnie trochę onieśmieliło to samo wariatkowo które przed nami stało. Patrząc w górę widzieliśmy jakieś czarne chmury i ten ogromny budynek. Przypatrzyłem się nawet w okna, i widząc jaka tam jest chwilowa pustka... Czasami przerażało mnie jak ten demon na czworaka skakał. Szczególnie gdy się odwracałem a tu bach!

Battle out of Hell:
Sierociniec- Tutaj na początku czułem mocny klimat. Kilka kroków dalej i jakieś tajemnicze dźwięki. Pozbywamy się ich i idziemy dalej. Przechodzimy a tu... Cisza? Tego się bałem. Było za cicho. Kilka kroków na schodach a tutaj mi piłka spada. To było straszne. Jeszcze te śmiechy dzieci i ta muzyka... Tutaj się bałem. :D

Jak dla mnie to sierociniec i wariatkowo są najlepszymi klimatycznymi mapkami. Jeżeli jeszcze kiedyś powstanie jakiś painkiller to klimat powinien iść w tym kierunku. Poza tym tylko Polacy potrafią robić taki klimat. Jaki kraj taki klimat :)

Ja się teraz w ogóle nie boję, kiedyś to tylko troszkę w wariatkowie, kiedy nagle ten duch zaczął na mnie lecieć, ale domyśliłem się, że trzeba się poruszać, żeby mnie nie trafił i potem ten lekki strach minął, ale zaś dla nowych graczy niektóre miejsca mogą się wydawać straszne np:
Czarna Edycja - Cmentarz, niektóre miejsca w operze, Wariatkowo, może Babel
Battle out of Hell - Sierociniec i Wymarłe miasto
Overdose - w zasadzie nie ma żadnej strasznej mapy, jedynie Kataklizm lub Studia, w których jest gdzieniegdzie ciemno.