Czym się zasłużyłem że jestem w creditsach skoro w PK nie gram od jakiegoś czasu.
Może choćby za zasługi filmowe, dla najwybitniejszego pkmoviecreatora

Odnośnie filmu... sposób montażu prosty ale fajny
Film jest prosty, wzbogacony raz na jakiś czas efektem, ale mi to pasuje.
zajebał mój pomysł z ramką z Pain Paradise
Też miałem takie skojarzenie :]
Miło się oglądało, ale muzyka jak dla mnie do wycięcia - jakaś techniawa.
Muza typowa dla Experience. Szczerze to jak tak oglądam to nawet przyznaję, że się można wczuć i ta muza zaczyna pasować (np. part #5).
Łezka się w oku kręci, wygląda to jak jakiś film pożegnalny lub coś w tym stylu. To wszystko przez te creditsy - takie mam przynajmniej wrażenie.

Na pewno nie SYS się żegna z PK, bo zaprawdę powiada, że jeśli będą widzowie to będą następne części Experience.
PS: Wcale nie trzeba zmieniać rozszerzenia pliku z avi na mp4, otwarłem go w SubEdit-Player i wszystko działa jak należy.
A nie wiem, ja ściągałem z filefrontu, ale wiem od SYSa, że musiał zmienić nazwę, bo jak było mp4 to był błąd.
PS2: Hymm, ja i tak wole produkcje ze stajni Paina. :]
Pain to monopolista na najlepszość trzeba z nim walczyć
