To już drugi taki pożar na mojej ulicy, lata temu o 2 w nocy spłonął doszczętnie sklep chemiczny także 50 metrów od mojej chupy tylko w drugą stronę też na tej samej ulicy.
Już myślałem, że napiszesz, że niedawno było, bo u mnie z dwa lata temu grasował na starym mieście podpalacz, może nie do końca, ale coś w tym stylu, już nie pamiętam dokładnie tej historii...