[mikolaj270996]

Na właśnie z jakimi?

Ja na początku opery nie wiedziałem gdzie mam iść, zgubiłem się na cmentarzu,  ciagle spadałem w kopalni w BOoHu, nie wiedziałem co zrobić z tym wagonikiem na końcówce ośnieżonego mostu, zgubiłem się w bazie wojskowej, nie zauważyłem wejścia na wieże w wariatkowie.
To tyle, mógłbym dalej wymieniać ale mi się nie chce.

[SPIDIvonMARDER]

Wymienianie wszystkich problemów jest bezcelowe, ale wymienię największe
Boss w Katakumbach
Skok w Klasztorze (jaskinie)
Początek Leningradu

[Lopez]

Tak jak kolega wyżej, Boss w katakumbach.
Stwór z bagien.
Dalej Babel - ten przeskok, gdy wszystko się rozpada.
Wieża - jak Alastor tłucze podłogę i spada się na najniższe piętro, na Traumie cały czas Dead.
Stary Klasztor - trochę motania było żeby ukończyć ten poziom.

Battle Out Of Hell :
na pewno pierwszy raz skoki w Koloseum.
Kraina Cieni - sposób żeby pokonać Alastora.

[Paganfire]

Chyba nic nie przebije Wenecji i tego sekretu na balkonie.Niestety trzeba go zdobyć żeby mieć karte.

[Painmation]

A ja za pierwszym razem miałem problem z Bossem w Mieście - nie wiem czemu ale nie mogłem go ubić
A tak poza tym to Koloseum, Stary Klasztor, zawsze mnie denerwował Pałac i Ośnieżony most - nie lubie tych mapek.
O dziwo nie miałem problemów z miastem na wodzie

[Galbatorix07]

Hmm...
1. Katakumby (Łaaa... dlaczego on nie ginie?!)
2. Ośnieżony most (Bo to trudny poziom jest, na traumie właśnie tutaj utknąłem.)
3. Doki (Kolejny poziom o wysokiej trudności, na koszmarze prawie płakałem jak wczytywałem już nie wiem który raz z kolei.)
4. Piekło (Ej no... biję te dusze, później biję Lucka, już mi się 2000 dusz nazbierało a on dalej chodzi, w tym musi być jakiś haczyk. xD)
5. BooH - Alastor (A jak kiedyś na god modzie grałem to dopiero była zabawa, on mnie nie zrani, więc ja jego też nie. Ach... czasy kiedy się grało z kodami na bezsenności.)

[RocK GoleM]

Ja miałem problemy w następujących poziomach:
Katakumby - ciężko było się domyślić, że trzeba strzelić w gwiazdę, ale już potem domyśliłem się też, że trzeba tego bossa pod światło podprowadzić.
Baza wojskowa - w paru miejscach się pogubiłem.
Stary Klasztor - pod koniec, kiedy zebrałem ostatni pentagram (to miejsce, gdzie się przeskakiwało nad przepaścią), to dalej nie wiedziałem co robić, dopóki nie wyszedłem na zewnątrz.
Piekło - nie wiedziałem jak ubić lucyfera, kiedyś mi się to jakoś udało, ale potem znowu zapomniałem i znowu sobie przypomniałem jak zacząłem grać następnym razem