wy wszycy poczekajcie do starego klasztoru tam dopiero jest hardkor : D
Zapisane

 
Galbatorix07
Potępieniec
***

Offline Offline

Wiadomości: 131




Widzę cię!


Zobacz profil
Ť Odpowiedz #13 : Czerwiec 16, 2010, 03:50:07 ť

Stary klasztor jest dla mnie jednym z łatwiejszych poziomów, jedyny problem to było szukanie kolejnych pentagramów, ale z przeciwnikami zero kłopotu. No może trochę z tymi zakonnikami co wysyłają błyskawice, ale wystarczy dobrze wymierzony kołeczek.
Zapisane

I believe I can't fly...
I believe I can hit the ground...
But even so your soul belongs to ME ! ! !
 
MrPain123
Zagubiona dusza
*

Offline Offline

Wiadomości: 3



Zobacz profil
Ť Odpowiedz #14 : Lipiec 22, 2010, 11:33:52 ť

Ja bym zrobił takiego czarnego Astharota z Overdose który byłby większy od wszystkich bossów z całej sagi Painkiller. Żeby go zabić trzeba podejść do jego stóp i pociąć. Demon padłby na kolana wtedy tylko trzeba wdrapać mu się na plecy i pociąć czaszkę. Sęk w tym że jak podejdziemy do stóp Asthalor (bo tak nazwałem swojego bossa) rozwija swoje wielkie skrzydła i zaczyna nimi machać. Wiatr wytwarzany przez skrzydła nie dość że nas odpycha to jeszcze zabiera nam część zdrowia. Wtedy trzeba wyciągnąć Bełtacza i podziurawić Bossowi skrzydła. Później trzeba już tylko wykonać wszystkie powyższe czynności.
Zapisane
 
Strony: [1] 2
Drukuj


Skocz do:  

Red Darkness Theme by husmen73 & Masterhan Powered by SMF 1.1.8 | SMF © 2006-2009, Simple Machines LLC MySQL | PHP | XHTML | CSS