witam!
od jakiegoś czasu gram sobie sporadycznie w painkillera i wiele już się ze strony/forum dowiedziałem za co serdecznie dziękuję. natrafiłem jednak na problem z alastorem, a raczej z wieżą. dokładnie chodzi o to że jak spadam na niższy poziom to mi ubywa ok 50pkt życia. nie mogę dojść do parteru bo jak tam spadam zawsze gra się kończy bo wcześniej już 2x spadłem a i w międzyczasie oberwałem od diabła. oglądałem różne filmiki na youtube i nawet udało mi się raz spaść na filar ale i tak mi życia ubywa. na filmikach widzę że życia nie ubywa. o co chodzi? co robię źle? muszę mieć jakąś kartę? nie wszystkie karty udało mi się zebrać na poprzednich poziomach...