Ciekawe rzeczy dzieją się ostatnio w świecie Painkillera. Trwa obecnie pandemia na świecie, a wiele firm wyzbywa się swoich marek byle tylko się utrzymać na rynku. THQ Nordic podjęło ciekawy ruch i wymieniło się kilkoma swoimi markami z Koch Media, czego efektem nowym wydawcą Painkillera bez większego szumu stał się Deep Silver. Sprawa wyszła w Maju tak cicho że nawet ja zajęty problemami natury prywatnej nie zauważyłem tej akcji. Ciekawość wzięła dopiero zmiana wydawcy PKHD na Steamie, a w sieci zaledwie wspomniano o tej dość specyficznej transakcji. Co to oznacza dla serii? Nie wiadomo. Po 8 latach od premiery ostatniej części gry wielu fanów wręcz straciła nadzieje. Szczegóły na ten temat znajdziecie m.in. tutaj.
Kilka dni temu twórcy oryginalnego Painkillera zapowiedzieli że będą pracować nad nową strzelanką. Nowa gra ma być całkowicie nową marką i ma mieć wysoki budżet. Obecnie wiadomo że nowa gra powstaje na zlecenie Square Enix. Czy jest szansa że praojcowie serii Painkillera stworzą coś podobnego? A może jest szansa że podejmą się podobnego zlecenia od THQ Nordic i stworzą kontynuację, tym razem z dopiskiem 2 w tytule. Nic nie jest obecne pewne, oprócz tego że PCF bierze się za robienie nowych gier.
Więcej informacji na ten temat możecie znaleźć na tej stronie.
THQ Nordic, dawne Nordic Games, które przejęło prawa do wielu gier THQ wraz z nazwą dawnego wydawcy właśnie odbębniło pewien sukces tam gdzie nawet polscy politycy polegli. Niemcy znani są z wielu dziwactw, ale cenzura tam jest chyba najwyższych not. Banowano też wiele gier, które dopiero po latach dostawały zielone światło, często w mocno okrojonej wersji. Ostatnio dość mocno w Berlinie uwzięto się na serię Wolfenstein, której najnowsza odsłona już dostała mocno po "wąsiku" Adolfa. Sukces THQ Nordic polega na tym ze udało się wydawcy odblokować z najciemniejszych czeluści cenzorskiego piekła Painkillera i Battle out of Hell. Nawet nie trzeba było zmieniać kodu. Gra została przywrócona do łask w pełni okazałości po ponad 10 latach. Co tu gadać. tylko pogratulować wydawcy i strzelić kolejnego facepalma na sytuację jaka ma miejsce za Odrą. Tam władze wiedzą co dla graczy jest najlepsze :).
THQ Nordic z tej okazji nawet zamieścił krótki filmik promujący ten sukces:
Więcej informacji możecie znaleźć między innymi tutaj.
Ciekawa sytuacja następuje w kolebce pierwotnego Painkillera. Otóż ponownie mamy zmianę nazwy studia, które dało na świat bólobójcę w czystej postaci. Epic Games Poland wraca do swojej pierwotnej nazwy czyli People Can Fly. To nie są wyłącznie zmiany kosmetyczne. Ekipa składająca się właściwie z resztek po pierwotnym składzie i nowego narybku oświadcza ze znów wraca na tory, które obrała lata temu.
Już teraz wiadomo że pracują nad kolejną gra FPS, która zapewne będzie powrotem do tego czym tak PCF zasłynęło czy to jako debiutanci, czy już pod skrzydłami Epic Games. To dobre wieści bo jest szansa że zyskamy ponownie szalonego i zarazem staro-szkolnego FPSa, pokroju Painkillera czy Bulletstorma Więcej informacji znaleźć możecie na tej stronie.
W ostatnim czasie mieliśmy spory wysyp modów dla trybu singleplayer autorstwa rosyjskich fanów Painkillera.
Takim modem jest opublikowany w ostatnich dniach Painkiller: Revenge of Belial, którego stworzył BlooDFloweR. Modyfikacja ta to nic innego jak remake Painkiller Overdose z odświeżonym gameplayem, zmienionymi teksturami, nowymi sekretami... Mod można pobrać stąd.
Kolejny mod godny polecenia, który wyprodował znany w świecie Painkilera Havcom - autor Painkiller Reload to Painkiller Modern Graphics. Painkiller Modern Graphics to stary Painkiller na silniku Necrovision. Więcej informacji na filmie. Grę można pobrać stąd.