Zapowiedziano lekką obsuwę z terminem premiery nowego Painkillera, który ma się pojawić na rynku 21 października. Na growym serwisie informacyjnym gry-online.pl pojawiła się dość ciekawa i zaskakująca informacja m.in. o optymalizacji samej gry. Gra będzie zajmować mało miejsca na dysku, czyli ok 30 GB, co tylko może wskazywać na dość niewielką zawartość szykowanego produktu. Co ciekawsze, gra będzie wymagać do obsługi aż 32 GB RAM przy zalecanych ustawieniach! Wielu z was już pewnie zaopatrzyło się na swoich PCtach w odpowiedni sprzęt, ale na prawdę rzadko spotyka się na rynku gry, które potrzebują do swojej obsługi aż tyle RAMu. Materiały wideo nie wskazują, by na mapach pojawiały się wodotryski czy setki przeciwników na raz, ale może to być sygnał o bardzo słabej optymalizacji gry. Może stąd przesunięcie terminu premiery gry? Dorzućmy niską cenę, jak na dzisiejsze czasy i już wiemy, że nie jest to produkt AAA. Dopełnieniem wątpliwości są niestety niedawno ukazane 3 minuty z gry, które spędzają sen z powiek fanów. Niestety, mamy raczej do czynienia z produktem Painkilleropodobnym, a nie typowym "boomer shooterem", jak twórcy to określają. Szykuje nam się jakaś dziwna wariacja L4D, Killing Floor na kroplówce i z przypiętą marką Painkiller. Odsyłam do wspomnianego materiału wideo i polecam przeczytać oszałamiającą liczbę negatywnych komentarzy. Ocenę pozostawiam wam. Ja niestety nabrałem poważnych wątpliwości po obejrzeniu gameplau.
Painkiller (2025) z datą premiery i nowym zwiastunem
Ruszyły preordery do tegorocznego Painkillera, który ma się pojawić na rynku już 9 października. Znamy też sugerowaną cenę gry, która będzie wynosić ok. 130 zł w przypadku PCtów, zaś w przypadku konsol ma to być cena oscylująca w okolicach 180 zł. Wraz z zapowiedzią daty premiery pojawił się również nowy zwiastun gry. Co nas czeka w październiku? Z naszej strony są pewne wątpliwości co do charakteru gry, która mocno odbiega od tego co znamy, a dość niska cena może sugerować projekt budżetowy. Wszystko wskazuje na to, że szykuje nam się całkowity reset znanej nam marki.
Pojawił się kolejny zwiastun tegorocznego Painkillera. Tym rzem skupia się on na krótkim pokazie kilku ikonicznych broni, którymi będziemy się posługiwać w grze. Wśród klasyków znajduje się m.in. kołkownica, ale też pokazano nową (chociaż mało wymyślną) broń. Jest nią coś, co przypomina... rewolwer. Zachęcamy do obejrzenia zwiastuna. Czy możemy liczyć na dobrego konkurenta DOOMa, a może czeka nas niemiłe zaskoczenie? Ze zwiastunów na razie wynika, ze gra wizualnie i nieco gameplayowo będzie się różnić od swoich poprzednich odsłon.
Mamy to! Po 13 latach przerwy od wydania ostatniej gry z serii Painkiller zapowiedziano nową odsłonę! I do tego mamy pierwszy zwiastun z gameplayem! Gra raczej nie będzie okraszona numerkiem, ani podtytułem, wiec możemy spodziewać się prawdopodobnie remeaku. Grę zapowiedziano podczas tegorocznego Future Games Show Spring Showcase i z pokazanego filmu widać, że gra jest już w zasadzie w zaawansowanym stadium. Jest pełny gameplay, animacje, muzyka, dźwięki itp. Jedynie pewne wątpliwości tworzy nieco odmienny klimat samej gry, który trochę przypomina ten z Dark Souls (prywatne odczucie).
Gra jest tworzona przez polskie studio Anshar Studios i odpowiedzialne za nią są również Sabre Interactive, (World War Z i zeszłoroczny hit Space Marine 2) oraz 3D Realms. Gra ma działać na silniku Unreal Engine i nie wykluczone, że zaimplementowany zostanie w grę dodatkowy silnik odpowiedzialny za hordy wrogów w grach Sabre Interactive, co można wywnioskować ze zwiastuna. Możemy się również spodziewać trybu co-op. Najwyraźniej w tym roku pojawi się konkurent dla nowego Dooma (miejmy taką nadzieję).
Jako że w świecie Painkillera od lat nic nowego się nie dzieje, a na najnowszą odsłonę serii raczej jeszcze trochę poczekamy, należy wrócić wspomnieniami do dobrych, starych lat. W tym roku minęło 20 lat od wydania pierwszego Painkillera a niestety ostatnia odsłona Painkiller HD wyszła aż 12 temu. Jest to szmat czasu. Za sprawą serwisu arhn.eu możemy odświeżyć sobie co, sprawiło, że Painkiller był przez pewien czas na ustach całego, growego świata i za co go pokochało tak wielu graczy. W ramach retro wspomnień ww. portal zamieścił ok. 13 minut wspominek i faktów, które przypomną nam wszystkim, dlaczego na ustach wielu był refren motywu przewodniego Painkiller. Zachęcamy do oglądania, czekając na (miejmy nadzieję) jakieś wieści do drugiej części tej wspaniałej serii.