W końcu doczekaliśmy się porządnego patcha do Painkiller: Hell & Damnation. Nie sugerujcie się ogromną wagą łatki (2.5 giga!!!), bo tak na prawdę wiele nowego nie wnosi. W takim razie, czym że jest ta przeogromna łatka? Tym, na co wielu z was czekało by pograć na multi jak za czasów wersji 1.64.

Patch poprawia szereg rzeczy, do których wielu graczy miało zastrzeżenia. Poprawiło szybkość kołków, trajektorie granatów, słynne skakanie po sreberko na Sacred. Wprowadzono też szereg ogólnych poprawek, dzięki czemu niektóre archievementy są już możliwe do odblokowania. Na pewno w oko wpadł mi sam efekt zamrażania. W końcu zamrożony przeciwnik, rozbity na kawałki zachowuje się jakby był zamarznięty na kość a nie jak odtajałe mięsko. Niestety nie wszystkie sugerowane przez graczy zmiany zostały wprowadzone. Wciąż oczekujemy na możliwość zakładania serwerów dedykowanych a granaty ciągle mają problem z odbijaniem się od podłoża. Nie mniej zmiany przynajmniej dla trybu multi są znaczące. Można grać jak na starym dobrym 1.64.

Dokładną listę zmian wprowadzoną przez łatkę można znaleźć tutaj.

PS: Kilka dni temu w liście archievementów pojawił się nowy, świąteczny. Sugeruje on bonusową mapę stylizowaną tak jak to było na Halloween, jednak wciąż nie jest dostępna po wprowadzeniu łatki. Czekamy z niecierpliwością, zwłaszcza, że już dawno po świętach.